Do dobrego przymocowania węglika wymagana jest nieskazitelnie równa i czysta powierzchnia, którą najprościej jest uzyskać przez frezowanie na numerycznych obrabiarkach. W wielu firmach proces ten jest przeprowadzany powierzchownie bez ponoszenia kosztów
jak to ?
proces frezowania to droga obróbka i przede wszystkim czasochłonna więc większość producentów pomija ten proces i po wykonaniu odkuwki czyszczą powierzchownie element, usuwając przy tym zendrę czyli produkt utleniania metalu podczas hartowania. Powierzchnia materiału jest czysta ale nie równa !!!
I co dalej
Kolejnym krokiem jest nałożenie pasty lutowniczej na element i położenie płytki węglika. Następnie musimy rozgrzać topnik aby połączył metal z węglikiem tak więc palnikiem nagrzewamy węglik który jest bardzo dobrym przewodnikiem a on przekazuje temperaturę topnikowi a ten metalowi. Następuje połączenie i węglik trzyma się metalu.
Czy to połączenie jest trwałe?
NIE!!!!
1. Spoiwem jest mosiądz który cechuje się małą twardością a co za tym idzie wysokim współczynnikiem ścieralności i ziemia go po prostu wypłukuje
2. Połączenie za pomocą lutu nie jest trwałe, wystarczy lekkie uderzenie aby węglik odskoczył. A przecież na polu są kamienie i taki element tego nie wytrzyma. Jeżeli na polu nie ma kamieni to płytki węglika są rekomendowane i posłużą bardzo długo.
3. Powierzchnia przylegająca do płytki wolframu nie jest prosta, płytka się nie odkształca i to do jej kształtu musimy dopasować kształt podłoża aby odległość podłoża i węglika wolframu była jak najmniejsza